wolny czas - wyjazdy
A ja jestem na skraju. Kiedyś bardzo lubiłam podróżowanie i to z moim mężem, ale teraz z nim wszystko zrobiło się takie jakieś nijakie.. Nawet jak planowaliśmy niedawno wspólnie lot Warszawa-Zurych i to miała być moja pierwsza podróż zagraniczna, to jakoś tak nie czułam się dobrze. Chyba wolałabym sama podróżować, niż z nim. Nie jest osobą, która umie się zachować i pokazać z dobrej strony. Martwię się, że za tą granicą mogłabym sie go wstydzić, a przecież nie o to chodzi, prawda?


  PRZEJDŹ NA FORUM